Dr. Dre to znany amerykański raper i producent muzyczny, który, prócz swoich zespołowych i solowych projektów, jest osobą stojącą za sukcesem takich przedstawicieli sceny hip-hopowej, jak Eminem, Snoop Dogg czy 50 Cent. Kontakty w branży muzycznej pozwoliły Dre zaistnieć także na rynku urządzeń muzycznych. W 2008 roku wraz z Jimmym Iovine, założył firmę Beats Electronics, znaną obecnie przede wszystkim z produkcji słuchawek. W ubiegłym roku Apple za kwotę trzech miliardów dolarów kupiło Beats, a Dre wszedł w skład zarządu firmy z Cupertino. Mimo to, klienci iTunes Store nie mieli dostępu do części muzycznego dorobku artysty. Dziś wraz z debiutem Apple Music ulegnie to zmianie.

Debiutancki solowy album Dr. Dre – "The Chronic”, wydany w 1992 roku przez Death Row Records, nie był oferowany w postaci cyfrowej od 2011 roku. Było to spowodowane konfliktem wykonawcy z wytwórnią o tantiemy z jego dystrybucji. W roku 2011 wyłączne prawa do dystrybucji cyfrowej otrzymał Dre i "The Chronic" został wycofany z iTunes, a przez kolejne lata nie trafił do serwisów streamingowych np. do Spotify. Zabrakło go nawet w należącym wcześniej do Dre Beats Music. Jak donosi magazyn Rolling Stone, album będzie dostępny w ramach usługi Apple Music. Co ważne dla firmy z Cupertino, to kolejny materiał na wyłączność po albumie "1989" Taylor Swift i utworze ”Freedom" Pharrella Williamsa o czym pisaliśmy na łamach MyApple.

Pomijając efekt marketingowy, jaki dzięki powrotowi albumu do cyfrowej dystrybucji w ramach własnej usługi uzyskało Apple, może chodzić o coś więcej niż przyciągnięcie użytkowników. Dr. Dre pracuje nad nowym albumem już od wielu lat. Początkowo miał zadebiutować w 2003 roku, dlatego to jedna z najbardziej oczekiwanych premier albumów hiphopowych. Jeżeli cyfrowa dystrybucja "The Chronic" przyniesie wymierne korzyści raperowi, to może licząc na kolejne, zdecyduje się na wydanie nowego. Oczywiście, na wyłączność w Apple Music.

Źródło: Rolling Stone