Z okazji 30 urodzin, Steve Jobs urządził przyjęcie dla tysiąca gości, na zaproszeniu wydrukowano: ”Pewne stare hinduskie powiedzenie głosi: przez pierwsze 30 lat życia kształtujesz swoje nawyki, przez ostatnie 30 lat życia to nawyki kształtują ciebie”. Minąłem tą magiczną granicę, mam swoje nawyki, należy do nich używanie produktów Apple, dlatego kształtują one treść tego, o czym piszę.
W ubiegłym tygodniu Grzegorz Świątek przedstawił za serwisem MacRumors prawdopodobne ceny AppleCare+ dla Apple Watch. Informacje, do jakich dotarł serwis, sugerowały, iż koszty dodatkowej gwarancji będą zależeć od wybranego modelu smart-zegarka.
Według raportu CBC News, firma Apple uzyskała patent dla własnego mechanizmu rozpoznawania twarzy, dzięki któremu użytkownicy odblokują iPhone'a lub iPada przy pomocy przedniej kamery.
Polscy klienci firmy Apple w dalszym ciągu nie doczekali się otwarcia salonu Apple Store na terenie naszego kraju. Istnieje co prawda sklep internetowy, jednak chcąc fizycznie zapoznać się z nowym produktem, niezbędna staje się wycieczka za granicę lub oczekiwanie na pojawienie się tych urządzeń w ofercie polskich reseller'ów. Opóźnione premiery i właśnie brak Apple Store to argumenty osób mówiących, iż firma z Cupertino traktuje Polskę jak kraj Trzeciego Świata. Polska nie jest pępkiem świata, nie jest nawet pępkiem Unii Europejskiej i nie tylko my nie mamy Apple Store. Nie ma go również Belgia, w tym Bruksela - jakby nie było stolica Europy.