W opinii wielu osób blogerzy technologiczni to duzi chłopcy, którzy zabawki z dzieciństwa zamienili na te elektroniczne. Musi być w tym trochę racji patrząc na zainteresowanie, jakie wśród nich wzbudził projekt Power Up 3.0, który pojawił się w serwisie crowdfoundingowym Kickstarter pod koniec 2013 roku. Szczególnie, iż łączył w sobie świat zabawek z dzieciństwa ze światem technologii. Na jego realizację autor potrzebował 150000 dolarów, a udało mu się zebrać ponad 1200000 dolarów i produkt można już zamawiać. Ja tak zrobię i mówcie, co chcecie.

Gdy byłem w wieku pozwalającym na zabawę takimi gadżetami bez posądzeń o zdziecinnienie, nie było jeszcze smartfonów. Trzeba było jednak być samemu wystarczająco smart, aby własnoręcznie złożyć papierowy samolot, który utrzyma się w powietrzu jak najdłużej i poleci jak najdalej. Teraz dzięki Power Up 3.0 i iPhone'owi pobiję wszystkie moje rekordy.

Power Up 3.0 to moduł, na który składają się przekaźnik Bluetooth wraz z akumulatorem oraz śmigło ze sterem kierunku. Szkielet urządzenia umieszczamy wzdłuż złożonego przez nas samolotu i przez 10 minut, na które pozwala zatankowany do pełna akumulator, stajemy się papierowym królem przestworzy. Przynajmniej tych w odległości nie większej niż ok. 55 metrów, gdyż tyle wynosi maksymalny zasięg Power Up 3.0. Ponowne tankowanie/ładowanie przeprowadzimy w ciągu 20 minut przez dołączony kabel mikro USB. Moduł został wykonany z Karbonu, włókien węglowych o zwiększonej wytrzymałości na uszkodzenia mechaniczne, a sam moduł łączności i akumulator zamknięto w obudowie pozwalającej na awaryjne lądowanie bez obaw o uszkodzenie naszego papierowego płatowca. Dodatkowo producent w ramach kompensacji naszych kosztów zakupu, czyli 49,99$, dołącza do zestawu zapasowe elementy bardziej narażone na ewentualne zniszczenie tj. śmigło i ster kierunku. To nie jedyna forma offsetu, w podstawowym zestawie znajdziemy również trzy szablony do wykonania samego samolotu: Invader dla początkujących pilotów, Nakamura dla zaawansowanych oraz wodoodporną z tworzywa firmy Dupont.

Jako, że moduł Power Up 3.0 wyposażono w technologię Bluetooth, w wygodny sposób połączymy go z naszym smartfonem, który posłuży za punkt dowodzenia papierowym dronem. Aby stało się to możliwe, niezbędne jest pobranie dedykowanej urządzeniu, darmowej aplikacji z App Store. W jej ramach otrzymujemy dostęp do dźwigni siły ciągu silnika i wznoszenia/opadania naszego samolotu. Sterowanie odbywa się za pomocą odpowiedniego wychylenia iPhone'a, a pomoże w tym magnetyczny kompas oraz sztuczny horyzont. Aplikacja pokazuje dodatkowo wskaźnik poziomu naładowania akumulatora modułu Power Up 3.0 i odległość, w jakiej się znajduje.

Aplikację początkowo dostępną na system iOS, można już pobrać również z Google Play. Teraz spory pomiędzy użytkownikami obu mobilnych platform iOS i Androida będą mogły zostać przeniesione z Internetu w przestworza. Mój as czeka.

Źródło: poweruptoys.com