Apple nie zapomina o użytkownikach komputerów stacjonarnych. W trakcie wtorkowego spotkania z dziennikarzami, wiceprezes firmy Phil Schiller zakomunikował, że Apple pracuje nad nowym modelem iMaca oraz Maca Pro. Ujawnił on również pewne informacje na temat przyszłości najmniejszego komputera stacjonarnego w ofercie producenta, czyli Maca mini.

Choć wspomniany wyżej model jest w dalszym ciągu reklamowany na stronie Apple jako „filigranowy Mocarz”, to jego ostatnia aktualizacja miała miejsce w październiku 2014 roku. Zdaniem Phila Schillera, mimo iż jest to jedna z najbardziej zaniedbanych linii komputerów Apple, Mac mini jest nadal bardzo ważnym produktem i nie zniknie on z oferty firmy w najbliższym czasie.

Wiceprezes Apple nie wspomniał o konkretnych planach firmy względem Maca mini, jednak zapewnienie, iż jest on ważnym produktem i pozostanie nadal w ofercie, może sugerować, że komputer doczeka się wkrótce aktualizacji.

Zmiany w specyfikacji Maca mini dotyczyłyby oferowanych wraz z tym modelem procesorów, jego pamięci operacyjnej oraz rodzaju i pojemności pamięci masowej. Można również przypuszczać, że odświeżony Mac mini dysponowałby nowymi rodzajami portów - USB-C lub Thunderbolt 3.

Czy Apple zdecyduje się w najbliższym czasie na aktualizację swojego najmniejszego komputera stacjonarnego? Co w jego specyfikacji musiałoby ulec zmianie, aby rzeczywiście zasługiwał na miano „filigranowego mocarza”? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.

Źródło: AppleInsider