Na początku marca Serwis Spotify poinformował, iż liczba jego użytkowników przekroczyła 50 milionów. Mowa tu wyłącznie o osobach opłacających comiesięczny abonament za usługę, gdyż całkowita liczba zarejestrowanych kont w serwisie osiągnęła już pułap 100 milionów. Daje to szwedzkiemu serwisowi niekwestionowane pierwsze miejsce pod względem ilości użytkowników. Ostatnia zapowiedź uatrakcyjnienia jego oferty pokazuje jednak, że Spotify bardzo obawia się konkurencji w postaci Apple Music.

Kopiowanie produktów Apple, czy jak kto woli, inspirowanie się nimi przez innych producentów, to temat, który budzi zawsze dużo emocji. Wystarczy jedynie zasugerować, że to czy inne urządzenie lub zastosowane w nim rozwiązanie „bazuje” na pomyśle Apple, aby w komentarzach pod takim wpisem rozpętała się burza. Tym razem nie chodzi jednak o mniejsze lub większe inspirowanie się konkretnym urządzeniem, a o skopiowanie oferty Apple Music przez inny serwis muzyczny.

We wrześniu ubiegłego roku informowaliśmy o tym, że firma Apple wykupiła prawa do wyprodukowania i emisji za pośrednictwem serwisu Apple Music własnej wersji popularnego programu muzycznego - „Carpool Karaoke”. Tak jak w jego oryginalnej wersji, zaproszeni goście będą wykonywać piosenki oraz rozmawiać z prowadzącym w trakcie jazdy samochodem. Zwiastun programu został zaprezentowany podczas tegorocznej ceremonii rozdania nagród Grammy. W nowych odcinkach wystąpią m.in. James Corden, Will Smith, Billy Eichner, Metallica, Alicia Keys, John Legend, Ariana Grande, Seth MacFarlane, Chelsea Handler, Blake Shelton, Michael Strahan, John Cena i Shaquille O’Neal.

W wywiadzie udzielonym „The Hollywood Reporter” Eddy Cue poinformował, że wyprodukowanych zostanie 16 odcinków „Carpool Karaoke” i będą one dostępne wyłącznie za pośrednictwem serwisu Apple Music. Biorąc pod uwagę fakt, iż oryginalna wersja tego programu cieszyła się ogromną popularnością można przypuszczać, że udostępnienie jego nowej edycji w usłudze muzycznej Apple przyciągnie do niej kolejnych użytkowników. Najwyraźniej obawia się tego serwis Spotify, gdyż już 4 kwietnia udostępni on bazujący na tej samej konwencji własny program muzyczny „Traffic Jams”.

Do udziału w swoim programie szwedzki serwis zaprosi znanych wykonawców i producentów sceny hip-hopowej. W przeciwieństwie do „Carpool Karaoke”, zamiast wykonywania popularnych utworów, uczestnicy „Traffic Jams” będą musieli wyprodukować zupełnie nowy utwór na tylnym siedzeniu poruszającego się samochodu. Co z tego wyjdzie, widzowie programu oraz zgromadzona publiczność, zobaczą, czy raczej usłyszą, na końcu trasy przejazdu. Premiera programu będzie miała miejsce w najbliższy wtorek, a w jego nagraniu wezmą udział producent Southside i raper T-Pain.

Czy odpowiedź serwisu Spotify na zapowiedziany już rok temu program „Carpool Karaoke” jest wystarczająco oryginalny pozostawiam Waszej ocenie. W mojej opinii „Traffic Jams“ pomimo pewnych różnic jest kopią. Kopią odpowiadającą na pytanie, czy Spotify boi się konkurencji ze strony Apple Music.